Znajdziesz mnie tutaj

Uwaga

Jeśli na blogu nie pojawiają się nowe posty nie oznacza to że zniklam ze świata blogowania. Aktywna jestem na INSTAGRAMIE.

środa, 4 września 2019

BIO-OIL Żel do skóry suchej / skin dry gel


Dzięki portalowi streetcom.pl miałam przyjemność przetestować żel do suchej skóry Bio-oil. Za ta możliwość już na wstępie do postu bardzo dziękuje i zapraszam do lektury.


O co chodzi z żelem do suchej skóry?

Pierwszą rzeczą, którą zauważysz w tym produkcie, jest to, że nie jest to krem, ale różowawy żel. Formuła żelu pozwala na zastąpienie nieaktywnej wody, którą zwykle znajduje się w mleczku, balsamie i maśle do ciała, olejem - który (zdaniem ludzi z Bio-Oil) jest dokładnie tym, czego potrzebuje Twoja sucha skóra.

Problem suchej skóry Na świecie są miliardy osób cierpiących na suchość skóry, z których większość regularnie stosuje produkty do suchej skóry. Sucha skóra jest spowodowana brakiem nawilżenia, wody w naskórku, co powoduje, że skóra staje się szorstka i swędząca, a w cięższych przypadkach powoduje, że skóra łuszczy się, pęka i krwawi. Z pomocą przychodzi Bio-Oil stworzyli produkt prawie doskonały, dlaczego prawie? Tego dowiecie się czytając ten post.

Co oferuje nam producent:


Żel do skóry suchej Bio-Oil charakteryzuje się specjalistyczną formułą. Zapewnia nawilżanie skóry, wspomaga jej regenerację oraz przeciwdziała powstawaniu zmarszczek i utracie elastyczności. Przywraca barierę lipidową. Jest przy tym niekomedogenny - czyli nie zatyka porów i nie powoduje powstawania niedoskonałości. Unikalna formuła zwiększa wydajność tego preparatu, należy stosować mniejszą ilość do aplikacji niż w przypadku kremu.

Skład:
Paraffinum Liquidum, Isopropyl Palmitate, Triisononanoin, Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Aqua, Isopropyl Myristae, Urea, Caprylic/Capric Triglyceride, Isostearyl Isostearate, C26-28 Alkyl Dimethicone, Sodium Lactate, Gluconolactone, Sodium PCA, Sodium Hyaluronate, Octyldodecyl PCA, Sucrose Laurate, Sucrose Stearate, Lactic Acid, Lanolin, Butylene Glycol, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Bisabolol, Heliatnus Annuus Seed Oil, Silica, Glycine Soja Oil, BHT, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Niacinamide, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Tocopherol, Anthemis Nobilis Flower Oil, Calendula Officinalis Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum, Citronellol, Farnesol, Limonene, Linalool, Cl 17200

............................................................................................................................................................

Podczas stosowania kremu należy nałożyć dużą ilość, ponieważ zawartość wody w kremie odparowuje po zetknięciu ze skórą. Ponieważ Bio-Oil  żel do suchej skóry jest oparty na oleju, znacznie mniej produktu należy zużyć, aby pokryć ten sam obszar ciała. Bio-Oil nie zawiera konserwantów, jest przebadany dermatologicznie, hipoalergicznie, nie zatyka porów i jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry w tym wrażliwej.


W moim przypadku problem suchości skóry był dość mały, ale jednak występował głownie na łokciach i kolanach oraz płatkach nosowych. Podczas testów ten problem zniknął, co świadczy o tym ze produkt jest dobry a nawet bardzo dobry. Nawilżył i zredukował suchość skory na bardzo długo mogę powiedzieć ze do dziś nie mam tego problemu. Zaznaczam ze piłam przez cały ten czas dużą ilość wody tak jak zazwyczaj nawet przed rozpoczęciem testów. Jego oleista konsystencja w postaci delikatnego żelu jest przyjemna i ładnie pachnie. Ładnie się rozprowadza jednak po aplikacji pozostawia na skórze lepka warstwę, która troszkę mi przeszkadzała. Po całkowitym wchłonięciu skora była przyjemna w dotyku i nawilżona tak jakby odżywiona. Co do gładkości to raczej nie, ponieważ ze względu na oleistość po aplikacji skora była jakby to ująć hmm… taka oporna niż gładka nie było tego ślizgu jak w przypadku balsamu, mleczka czy masła do ciała. Zmieniłam taktykę i stosowała żel tylko i wyłącznie na miejsca problematyczne i to był strzał w dziesiątkę. Jak już wspomniałam mój problem zniknął i jestem z tego powodu zadowolona i mogę z czystym sumieniem polecić kosmetyk, choć nie każdemu przypadnie do gustu, ale na pewno pomoże w koszmarze w postaci przesuszonych miejsc na skórze.

Pozdrawiam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz