Łagodzący krem do twarzy BB Vianek

Minęła już ponad połowa stycznia a ja dopiero napisałam jeden post na blogu… straszne… opieka nad moja małą księżniczką i codzienne obowiązki pochłaniają mnóstwo mojego czasu… mamy mały problem z organizacją… byle do przodu :D

Dziś zapraszam Was na moja recenzje kremu pielęgnacyjnego BB od Vianek…

Łagodzący krem do twarzy BB Vianek

Tak o swoim kremie pisze producent:

Łagodzący krem do twarzy BB SPF 15 to lekki, wielofunkcyjny krem do pielęgnacji na dzień, zawierający tylko filtry fizyczne (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), chroni skórę wrażliwą i podrażnioną przed szkodliwym działaniem promieni UV. Naturalne pigmenty ujednolicają koloryt, korygują drobne niedoskonałości i rozświetlają cerę. Dzięki zawartości składników nawilżających (m.in. ekstrakt z jeżówki purpurowej) i łagodzących (alantoina), krem może być aplikowany samodzielnie lub stanowić świetną bazę pod inne kosmetyki kolorowe.

 

 Krem nie tylko pielęgnuje cerę, ale i zawiera dobrze tolerowane filtry mineralne, chroniące przed promieniowaniem UV. Dodatkowo ma ujednolicić koloryt skóry, zatuszować drobne niedoskonałości i rozświetlić cerę. 

Pierwsza aplikacja była szokiem. Konsystencja jest bardzo płynna do tego kolor również mnie przeraził, intensywny ciemny raczej wpadający w lekką brzoskwinie niż żółć… wtedy pomyślałam o nie! 

 

Rozprowadziłam go bardzo dokładnie na skórę twarzy, szyi i dekoltu, podczas aplikacji stawał się gęstszy i ładnie wnikał w moja skórę ujawniając całkiem inny kolor niż wyglądał przed aplikacja. Kolor znacznie się wyrównał i ujednolicił oddał bardzo naturalny odcień. Można nawet stwierdzić, że znikł, ale pozostawił wyrównany koloryt skóry. 

Moje pierwsze wrażenie było raczej na nie, ale po dłuższym stosowaniu dzień w dzień zaczęłam się z nim zaprzyjaźniać. Ma swoje plusy ze strony składu, ale minusy, gdy przychodzi do aplikacji. Ja osobiście stosowałam go, jako bazę pod inny produkt wtedy nakładałam bardzo cienką warstwę i było wszystko ok. Samodzielnie również stosowałam i jakoś moja buzia się nie świeciła tak jak w przypadku innych osób, raczej była zmatowiona i to mi odpowiadało. Na samym początku przeszkadzał mi zapach, ale dało się do niego przywyknąć XD. Czy kupię ten kosmetyk?? Nie wiem … mam mieszane uczucie… okaże się jak skończę to opakowanie daje mu 70% na tak.

 Zdecydowanie produkty Vianek mają specyficzny zapach i bardzo zbliżony do siebie nawet można stwierdzić ze niektóre maja identyczne. Osobiście uwielbiam ich produkty sa jak najbardziej godne polecenia.

Pozdrawiam